whiskey Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Prawda jest też taka, że
> turystyczno/górskie/wspinaczkowe/ (niepotrzebne
> skreślić) wdzianko jest po prostu wygodniejsze,
> lżejsze, praktyczniejsze, wytrzymalsze, i o
> zgrozo, w wielu przypadkach tańsze od cywilnych
> ciuchów. Ja często mam na sobie jakiś element
> górskiej garderoby (często np takiej której
> już w góry się nie zabiera bo kupiło się
> lepsze) jeżeli tylko sytuacja nie wymaga ode mnie
> ubierania się jak człowiek. I w sumie to mało
> mnie obchodzi co kto o mnie myśli, jak dla mnie
> póki nie noszę ze sobą szpeju na plecach nie
> wyglądam jak wspinacz. Pomijam kwestie typu
> ubieranie koszulki z wielkim 9a na klacie czy
> świecenie logami producentów jak świąteczna
> choinka światełkami bo po prostu trzeba nie
> mieć gustu żeby takie coś praktykować.
Aha, czyli jeśli ubierasz jakąś taniochę to wszystko jest ok, ale jeśli są to droższe ciuchy to już "brak gustu"? Nei masz przypadkiem jakichś kompleksów na tym punkcie, bo widoczne logo w tej chwili ma praktycznie każdy większy ciuch.