29 lis 2011 - 09:30:01
|
Zarejestrowany: 21 lat temu
Posty: 2 882 |
|
Less-R:
> Więc jeśli kiedyś jakiś decydent
> zobaczy takiego "ekstremalistę" i efekty jego
> "wspinania" to już nigdy nie uda mu się
> wytłumaczyć, że wspinanie w skałach to
> używanie gołych rąk i butków podklejonych
> pięciomilimetrową gumą.
Niestety efekty już widzieli - w rezerwacie Zielona Góra. I wyciągnęli wnioski. Stąd to co pisałem o alternatywie: albo zakazy wszędzie na Jurze bez wyjątku, albo zakazy w rezerwatach i obszarach Natura 2000 oraz tolerowanie DT w kamieniołomach i trzech "enklawach", bez _żadnych_ szans na tworzenie kolejnych enklaw poza kamieniołomami. I żadnego orania rzęchów - w obu przypadkach.
m.b.
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty