Re: KW Zaprasza na dziabanie w wapieniu

Jacek F:

> A co z naszym hoplem na punkcie wspinania, czy to
> nie o nie go musimy głównie dbać w tym
> konfikcie interesów ?

Tak Jacku F - zrzuć wszystkie murawy, które się jeszcze ostały, a potem pooglądaj sobie skały za drutem, bo okaże się że aparat urzędniczy państwa, wspierany dyrektywami unijnymi, ma gdzieś Twojego hopla.


> Ale póki co tak nie jest i może trzeba jak
> najwięcej rzęchów do tego czasu usunąć.

Zostaw usuwanie rzęchów tym, którzy wiedzą co robią. Zgłoś się na przykład na odkrzaczanie skał organizowane przez Nasze Skały - najbliższe będzie na Zakrzówku. Współpracujemy przy takich odkrzaczaniach z przyrodnikami, żeby mieć pewność, czy to co wycinamy, ma wartość przyrodniczą czy nie.


> Przecież te murawy naskalne często powstały, bo
> pod skałą wyrósł las. I jeśli godzimy sie na
> wycinkę tego lasu to musimy też zgodzić się na
> "gardening" rzęcha, który dzięki niemu
> wyrósł.

Nie masz pojęcia o czym piszesz - murawy kserotermiczne giną z powodu zmiany wilgotności, wywołanej tym (w uproszczeniu), że u podnóża wyrósł las. To co masz na myśli, to zapewne przyspieszona sukcesja pierwotna, związana z nawożeniem pól, ale lasy pod skałą nie mają z tym nic wspólnego.


> Mam zdjęcie z podstawówki z zamku Ogrodzieniec w
> kierunku Cim i nie ma tam lasu.

I tak wyglądała Jura przez ostatnie tysiące lat. I być może za kilkadzieścia lat znowu tak będzie wyglądała.


> Moje zdanie jest takie, że nie powinniśmy się
> sami ograniczać. Jeśli powstaną takie zakazy
> to oczywiście trzeba będzie je przestrzegać.

Będziemy mieć wpływ na to, jakie będą te zakazy. Ale tylko pod warunkiem, że będziemy się sami ograniczać, już teraz. Drajtuling na Jurze poza enklawami nie ma racji bytu, a kolegom drajtulującym w rezerwacie Zielona Góra możesz podziękować za to, że służby ochrony przyrody mają wyrobione zdanie na ten temat i go nie zmienią pod wpływem Twoich wpisów na forum.


> J.F.

Podpisz się, żebym w razie czego wiedział, przez nawoływania kogo najbliższe jurajskie skały do legalnego wspinania będę miał na Frankenjurze.

m.b.