Oj chłopie uczepiłeś się tej jednej drogi, a to nie o to chodzi. Chodzi o te 10 metrów na lewo od niej i 15 metrów na prawo, chodzi o 30 metrów szerokości skały przeoranej niczym pole pod zasiew. Jak również o to, że uprawia się tz dry-tooling letni i ta droga jest tego przykładem. I robi się to na drogach które NAJCZĘŚCIEJ łatwiej pokonać bez dziab i raków niż z całym tym żelastwem. Więc jak się pytam jaki to ma sens po za treningiem?
Jakby w Strzegowej na tym murze były obok siebie drogi klasyczne i DT to bym się słowem nie odezwał. Ale tam zaorane jest wszystko.