28 lis 2011 - 08:42:20
|
Zarejestrowany: 22 lat temu
Posty: 976 |
|
A co ty opowiadasz? Jak to nie ma takich dróg? Pierwsza linia po prawej stronie (jeszcze przed blokiem)- wąski pas wyczyszczonej skały 2 R +ST. Tak jak stałem solo do stanu i z powrotem. Większość dróg na tej ścianie jest łatwych około szóstkowych - wszystkie są drytoolowe.
Użyłem słowa SKANADAL i zgodzę się, że było to słowo niewłaściwe. Dużo lepszym Słowem jest ŻENADA. Uczucie zażenowania jest tym co czuje się stojąc pod tą ścianą. To samo odczuwa się widząc: auta w skałach, śmieci pozostawione przez wspinaczy, pety na stanowiskach czy linie ograniczników. Zażenowanie wywołuje również uświadomienie sobie, że to co jest opisywane jako drytooling na jurze jest w większości przypadków karykaturą drytoolingu. O czym świadczy "humorystyczny" przykład z Rusocic, nowa droga ze Strzegowej powstała w listopadzie tego roku i parę innych przykładów toolowania w "zimowych" warunkach po ścianach możliwych do pokonania tylko z użyciem dziab.
Argument, że trzeba gdzieś trenować ma racje bytu, tylko że wszystko ma swoją cenę. Moim zdanie w przypadku drytoolingu na jurze, cena jest za wysoka i w najlepszym przypadku zawsze będzie temu towarzyszyło uczucie zażenowania.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-28 08:42 przez kemo.
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty