27 lis 2011 - 15:07:40
|
Zarejestrowany: 14 lat temu
Posty: 8 |
|
Koledzy
Chcę się pokajać, gdyż faktycznie wziąłem dziaby do ręki i wspiąłem się na Turnię Motocyklistów. Zrobiłem to depresją od tyłu, która jest omszała, zarośnięta trawami i w większości (w zimie) zasypana śniegiem.
Nie mam zwyczaju wspinać się po obitych czy uczęszczanych drogach.
Nie chcę szkodzić kolegom z Naszych Skał w rozmowach o udostępnianiu skał pod wspinanie. Bardzo cenię Waszą działalność. Dlatego też nie będę więcej drytoolował na Turni Motocyklistów.
Przy okazji chciałbym tylko prosić o dokładniejsze informacje na stronie NS i KWSk PZA o możliwości wspinania w niektórych rejonach: nie znalazłem na nich informacji, że drytooling od tyłu na Turni Motocyklistów jest zakazany. Nie znalazłem też na nich informacji, że została złożona deklaracja, iż drytooling będzie dopuszczalny jedynie w kamieniołomach. A jest to dość istotna informacja. Nie jestem pewien czy całe środowisko wspinaczkowe podziela taki pogląd. Jest przecież na Jurze sporo miejsc, gdzie wspinanie sportowe nie ma sensu a drytooling ma.
Jurek Szadziński
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty