kolarz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> dobrze wiesz o co chodzi.
> sa srodowiskowe ustalenia gdzie mozna tulować a
> gdzie nie.
> i albo bedziemy tych ustalen przestrzegac albo
> bedzie syf.
Kolarzu,
Nie jestem obrońcą Szadzika - tym bardziej, że mam z nim "na pieńku"; m.in. z jego powodu odszedłem rok temu z JKW. Ale jak pewnie wiesz, Jurek to jest bardzo doświadczony alpinista, nie modzik, i wie, co robi. (Jest m.in. na liście "znanych wspinaczy" w apelu GL).
Problemów jest kilka:
1. Trzeba sobie zdać sprawę z tego, że "brytan" to nie jest forum ogólnośrodowiskowe, mimo, że na takie się kreuje; naprawdę nie ma obowiązku tu bywać; doskonale rozumiem ludzi, którzy omijają szerokim łukiem to miejsce; no i skąd można wiedzieć o "ustaleniach środowiskowych"? Ja się o nich dowiedziałem kilka lat temu z brytana - i zaniechałem chodzenia zimowego po jurajskich rzęchach; ale przecież mogłem się nie dowiedzieć - bo brytan nie zachęca do lektury (ja akurat jestem dość odporny - ale i tak mam często poczucie, że tracę tu czas i staram się ograniczać swoje wejścia na ten portal - z marnym skutkiem, ale to inna sprawa)
2. Być może (nie wiem, nie mam pomysłu) NS, albo nawet PZA powinny rozesłać do klubów informację z prośbą (?; no bo jakie są sankcje?) o niewspinanie się, nawet po rzęchach, na Jurze (za wyjątkiem "ogródków"). Z wyjasnieniem, co co chodzi. To, że na brytanie ktoś kogoś zjebie, obsmaruje - to nie jest droga.
3. Zwróć uwagę na datę rejestracji "drytooljury". Być może nie wiesz, ale w JKW doszło w ostatnich kilkunastu miesiącach do ostrych spięć (w wyniku których m.in. ja odszedłem; a Szadzik został prezesem); i teraz jakiś/jakaś "drutooljura" znalazł/a "haka" na Szadzika. Bardzo możliwe, że w codziennych spotkaniach szczerzy do niego zęby w uśmiechu (Zachowując proporcje: to mi przypomina akcję RCz w sprawie GL; rzecz jasna pro publico bono, anonimowo).
4. Nie znając wpisu na brytanie (dopiero teraz wszedłem), kilka godzin temu napisałem: [
www.jurajski-kw.pl]
Podsumowując: jeśli chcecie (chcemy) całkowicie wyłączyć Jurę z dziabania (za wyjątkiem "ogródków") potrzebne są jakieś inne kroki, niż utyskiwanie (lub donoszenie - bo to się ostatnio w naszym środowisku stało standardem) na brytanie.
pozdr
dopisałem: (lub donoszenie - bo to się ostatnio w naszym środowisku stało standardem)
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-26 22:53 przez behemot.