mylisz się co do mojego stosunku do tej wspólnoty.
Np. uważam, że jeśli już mamy coś takiego jak ZUS to poziom składki powinien zależeć od ilości posiadanych dzieci (maleć). Wtedy byłoby sprawiedliwie. Teraz ludzie posiadający dzieci, ponoszą koszty ich wychowania i wykształcenia by potem składki płacone przez te dzieci szły na emeryturę jakiegoś singla, który nie ponosząc tych kosztów może sporo sobie zaoszczędzić.