Re: znikają ekspresy

kubazpolski Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> morał jest taki, żeby nie zostawiać ekspresów
> w ścianie

To chyba oczywiste? Po wspinie pakujesz sprzęt i zabierasz ze sobą, nie bardzo rozumiem, dlaczego ktoś celowo miałby pozostawiać ekspresy w ścianie? Co prawda niektórzy w ten właśnie sposób "rezerwują" sobie drogę, co delikatnie mówiąc, jest irytujące - zajętą drogę oznacza dla mnie wspinająca się osoba.
Co więc miało oznaczać pozostawienie przez ciebie tych ekspresów? Inni mieli omijać tą ścianę z daleka, bo "zarezerwowana", a wielki nieobecny Pan Wspinacz poszedł sobie w pizdu albo dalej, lub sra w krzakach? Szczerze mówiąc, unikam jak mogę wszelkiego tłumu, ale jak już zdarzy mi się być w takim momencie w skałach, to widok wiszącego ekspresu i brak kogokolwiek pod drogą, uważam zwyczajnie za buractwo. Jedyne co mnie powstrzymuje przed wypierdoleniem takiego ekspresa w kosmos, to wizja wkurwionego kolesia który rzuca we mnie gównem z tych krzaków...
Nie pochwalam przy tym faktu, że ktoś sobie te ekspresy jednak przywłaszczył, tak samo jak nie pochwalam przywłaszczania sobie zawartości cudzego portfela, jak by nie było, to nie jest wygrana na loterii, tylko znaleziona w różnych okolicznościach, czyjaś własność.