Re: Hiszpański Karawan - obicie

01 cze 2011 - 10:38:12
xtynyx Bardzo Dziękuję Ci za ogrom pracy, nie zraź się jednak po tym co napiszę, ale proszę odbierz to jako konsruktywne uwagi.
Jestem wzrostu ok. 175 cm, myślę, że najbardziej reprezentatywnego, czytaj najczęściej spotykanego.
1. Niestety 4 (ostatnia) wpinka jest wbita w miejscu, które ani pod OS (to mnie najbardziej wkurza w naszych skalach) ani pod RP, a dokładniej RP PP. Droga staje się przez nią o wiele trudniejsza, a po co, nie oto w tym chodzi prawda? Przy OS za wysoko, aby wpiąć ekspresa z dobrych klam poniżej, przy RP PP to ten ekspres musi być bardzo długi albo dwa. Można wpinać sie już po przejściu tego fragmentu z dobrej klamy na lewą rękę, ale wtedy to ten ring jest za nisko i w konsekwencji następny trudny pasaż robimy z niepotrzebnie niską wpinką.
Można było tego 4 ringa zainstalować nieco niżej, może 30 cm., dla wygodnej wpinki z nizszych klam, a w konsekwencji osadzić jeszcze 5 ringa, przed dodniącym terenem.
2. Cytat: "W sumie nie ma innej opcji - dochodzisz do dobrego chwytu i tam przechodzisz minimalnie w prawo chwytając się kantu nad linią wpinek z karawanu a potem po kanciku zaraz na lewo od wpinki z sernika - dla mnie to były najtrudniejsze ruchy na tej drodze. Istnieje też możliwość zainstalowania przelotu w wielkim koluchu bezpośrednio w lini wpinek. Ale wtedy jakoś dziwnie łatwo się to robi - raz tak szedłem ale wydało mi się że wtedy nie ma VI4+ a raczej bliżej VI3+."
Jeśli tak to ma wyglądać, to wpinka z "Sernika Wiedeńskiego" znowu robi różnice w trudnościach, jest za bardzo po prawej. Jeśli na Serniku nie można było ringa osadzić bardziej w lewo to trza było osadzić oddzielnego dla Karawanu gdzieś w tych okolicach, tam nie dudni.
3. Stanowisko. Rozumiem, że obok starego ringa osadziłeś nowego, do którego wpiąłeś karabinek. OK. ale w takim układzie jaki tam jest, to aby zjechać z 2 punktów w celu wypięcia ekspresów i zakończenia wspinania, lina ociera się o wybitną krawędź pomiędzy tymi ringami i nawet nie wiem czy dało by się ją ściągnąć stojąc na dole. Ja wolałem zjeżdzać z jednego przelotu.
Wystarczyloby nowego ringa osadzić np. nad starym, a nie po drugiej stronie krawędzi. Stary ring, tak nawiasem, jest osadzony w ten sposób, że pracuje na łamanie karabinka.
PS. UWAGA. Jeśli Ty obijałeś też "Małe modrzewiowe loty" to sprawa łamania karabinka występuje również tam i to w kluczowym dla drogi miejscu. Myślę, że dla sporej liczby ludzi to miejsce LOTNICZE !!!.
Pozdrawiam.
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

Hiszpański Karawan - obicie

mawo 03 maj 2011 - 09:58:34

Re: Hiszpański Karawan - obicie

M.A.D 03 maj 2011 - 23:57:15

Re: Hiszpański Karawan - obicie

mawo 04 maj 2011 - 10:29:33

Re: Hiszpański Karawan - obicie

M.A.D 04 maj 2011 - 11:24:57

Re: Hiszpański Karawan - obicie

mawo 04 maj 2011 - 13:54:43

Re: Hiszpański Karawan - obicie

xtonyx 04 maj 2011 - 15:33:34

» Re: Hiszpański Karawan - obicie

Jędrol 01 cze 2011 - 10:38:12

Re: Hiszpański Karawan - obicie

Birbag 01 cze 2011 - 10:48:52

Re: Hiszpański Karawan - obicie

darkman 01 cze 2011 - 10:59:17

Re: Hiszpański Karawan - obicie

Jędrol 01 cze 2011 - 11:14:24

Re: Hiszpański Karawan - obicie

Freddie Chopin 01 cze 2011 - 13:11:49



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty