Admin Napisał(a):
> Dla Twojej informacji, by dostać się na tę
> imprezę Panie musiały "tylko" wywalczyć dobre
> miejsca w polskim Pucharze lub Mistrzostwach
> Polski. Czyli nie możesz napisać, że Panie
> "dostały się na tę imprezę". Takie samo prawo
> startu mieli Tomek Oleksy, Kuba Jodłowski, czy
> Olek Romanowski.
Otóż to. A jednak nie pojechali, więc nie zajęli nawet ostatniego miejsca. Dziewczyny pojechały, przegrały, wracają "na tarczy", a ja im gratuluję woli walki.
Piszesz, że też możesz pojechać na jakiś konkurs i zająć tam ostatnie miejsce, że to żadna sztuka. Myślę, że na zawody w Mediolanie jednak by Cię nie wpuścili. W odróżnieniu od Ciebie, Agata i Sylwia miały prawo tam być i skorzystały z niego. Nie znam ich osobistej motywacji, ale z mojego punktu widzenia stanoiwły reprezentację kraju, w którym mieszkam. Wolę, gdy "nasi" na mistrzostwach zajmują ostatnie miejsca, niż gdy w ogóle nie startują. "Kiepściutko" byłoby może wtedy, gdybym spodziewał się, że wygrają. Ale nawet o Adamie Małyszu, w czasach gdy był na topie, nie napisałbym w sportowym newsie, że skakał kiepściutko, gdyby z jakichś względów zajął ostatnie miejsce. Takie pisanie jest po prostu niefajne, demotywujące, bardziej służy podsycaniu frustracji forumowych malkontentów niż rozwojowi wspinania. Myślę też, że właśie teraz, po nieudanym starcie w takich zawodach, dziewczynom przydałoby się wsparcie i ciepłe słowa - z pewnością bardziej, niż gdyby takie zawody wygrały.