MrDżony Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ok, dzięki, sprzęt mam, posługiwać się nim
> tez potrafię więc wszelkich mistrzów uspokajam
> - nie wyszedłem wczoraj z lasu a moje pytania
> wynikają z niewielkiego doświadczenia zimowego w
> wyższych partiach gór, trochę wyrozumiałości.
> Co do całości przejścia to chyba jeszcze nie w
> tym roku, być może zdecyduję się na jej
> część. Dzięki za rady!
> pozdr
Wybrałeś sobie ciekawy cel na "brak doświadczenia zimowego"...
spróbuj wspinaczki na jakichś drogach z w miarę łatwym/bezpiecznym podejściem i zejściem (oczywiście pod kątem zagrożenia lawinowego) nie pchaj się od razu na grań, z której w razie niemca nie bardzo będziesz wiedział i co najważniejsze, nie bardzo będzie (często) jak się ewakuować bezpiecznie.
I nie słuchaj patałachów radzących iść tam "nawet przy szóstce"...
Kapitan Bomba Rządzi !