wracalem dopiero 28. ale naszych bylo tam sporo dzieki sponsorowi wyjazdu - ryanair..
niestety dochodza mnie sluchy, ze ryanair likwiduje tanie polaczenia z trapani.. trzebe bedzie poszukac jakis alternatyw..
camp otwarty jest sezonowo.
z kartki ktora mam przed soba wynika ze:
01/04 - 30/06 oraz 01/09 - 04/10 jest sezon zimowy (zwa jak zwa - czyli po prostu tanszy)
01/07 - 31/08 jest sezon drozszy.
teoretycznie w pozostalych porach camp zamkniety ale w praktyce jest troche inaczej.
rozmawialem z dziewczyna ktora tam pracuje (nota bene czeszka troche mowiaca po polsku) i rzecz wyglada w ten sposob: namiotu teoretycznie rozbic nie mozna (znowu jak to wyglada w praktyce ciezko powiedziec) ale mozna wynajac przyczepe lub domek. w kazdym moze mieszkac do 5 osob. koszt: 270 (przyczepa) i 290 (domek) za tydzien. Przy 5 osobach to wychodzi calkiem fajna okazja.
Nam pod namiotami, przy wszystkich znizkach udalo sie placic kolo 7 euro za noc. jest znizka dla wspinaczy, ale trzeba sie op nia upomniec.
dodatkowe info www.elbahira.it
tel. 0923972577 lepiej kontaktowac sie w dzien bo w wieczrami, noca sa tam ludzie ktorzy angielskim, subtelnie mowiac, nie wladaja..
jest drugi camping po drugiej stronie San Vito, blizej miasta. ale: dalej do tego 4kilometrowego muru skalnego (blizej do wielowyciagow) i drozej.
*tu taka uwaga na marginesie - jesli z el bahiry chcesz dojsc do San Vito (~30min) to idz na plaze, skrec w prawo wzdluz wybrzeza i w skalach zobaczysz przesmyk. tam wychodzisz na gore i dochodzisz do glownej drogi, gdzie skrecasz w lewo - chodzenie na okolo to masakra..
jesli chodzi o warunki to niestety nie mam bladego pojecia jak sprawa moze wygladac. wiem, ze teraz robi sie coraz bardziej deszczowo. najlepszy na wspin jest chyba wrzesien, szczegolnie jego pierwsza polowa.
sproibuj napisac maila do tych gosci, ktorze zrobili topo, oni powinni miec rozeznanie.
pamietam tez, ze na ktorejs ze stron z topo byl odnosnik do strony z pogoda sprzed kilku lat. mozna bylo sprawdzic srednie opady/temp itp w ostatnich kilku latach. daje to jakis oglad sytuacji. tylko ze pogoda tam jest na prawde dziwna - zmienia sie bardzo szybko. my przez 7 dni mielismy jedna potworna zlewe (moj softshell wygladal po paru minutach jak nedzna szmatka). Jakims cudem namiot dal rade.. reszte dni mielismy albo lampre, albo cieplo+chmury albo duzo wiatru. w zasadzie chyba nie bylo dwoch dni w ktorych pogoda bylaby taka sama..
tak na moj gust niezbedniki to: softshell (wiatr), plastry (skora na palcach), foliowa peleryna (potencjalna, nagla-calonocna zlewa) i krem do opalania (nawet jesli nie czuc to slonce caly czas przypala)
jakby co dysponuje (lokalnie w kraku) przewodnikiem wspinaczkowym po sycylii. moge do ogladu/skopiowania uzyczyc. Przewodnik maja tez na campie (+mozna wziac gotowe ksero czesci rejonow przy campie). drog jest chyba kolo 200 przy samym campie, plus sporo w w bliskiej okolicy gdzie nie udalo sie nam dotrzec..
dobrze zaopatrzec sie w cos aktualnego - skaly sa ciagle obijane a mozliwosci nowych drog sa naprawde spore..
pozdr,
jasiek