TomaszKa Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Slusznie pochwaliles post Szalenca. Przeczytaj
> moze jeszcze raz i wyciagnij wnioski. Szaleniec
> sugeruje, iz program przedstawiajacy wspinanie w
> falszywym swietle nie musi byc tym o czym
> marzymy.
Wiesz, że nie o ten post mi chodzi :-)
Zdanie Szaleńca podzela X % wspinaczy. Nie można przyjmować, że wszyscy. Poza tym, to nie ma być program dla wspinaczy tylko dla tych, co siedzą na knapie, dłubia w nosie i wciągają chipsy. Do nich trzeba mówić innym językiem (nie jest to nasza wizja wspinaczki :-) Oni potem może nie będą reagować utratą przytomności, jak im syn powie "chce się wspinać", a w niedzielę, zamiast do knajpy, pójdą może zobaczyć zawody wspinaczkowe...
> Ja dodam, iz ogladalnosc tej stacji wynosi (w
> zaokragleniu) zero procent
Możliwe. Nie wiem. Ale przecież nie oczekuje, że ten program spowoduje wybudowanie 100 ścianek wspinaczkowych w najbliższych trzech latach. Małe kroki, ogólne podejście do marketingu, promocji wspinaczki itp. - tutaj jest problem środowiska, PZA itp.
> Wnioski...
Zgadzam się, ale powtórze - chodzi mi o ogólne podejście środowiska wspinaczkowego do promocji. To, że będzie się więcej osób wspinać to nie jest dla środowiska źle a wprost przeciwnie. Większość chce mieć duże i ciekawe ścianki wspinaczkowe w pobliżu swojego zamieszkania, bazę noclegową w skałach itp.
Jestem na tym punkcie wyczulony bo wiem, co odpowiadały duże media na propozycję przyjazdu na Puchary Polski. Zawsze bolało mnie, że w dniu w którym odbywały się poważne zawody nikt nie mówił o tym w mediach, ale mozna zobaczyć np relację z zawodów w rzucie beretem. Oczywiście innym problemem jest to, że widownia woli beret od wspinania...
inw