Właśnie wróciłem stamtąd. Rejon świetny. Leciałem samolotem z Berlina do Antalyi za 500zł w dwie strony - linie Condor. W Geiykabiri spaliśmy na kampie JoSiTo i moim zdaniem jest to najfajniejsze miejsce. Ceny europejskie, ale i standard również. Piwo 2,5 euro, obiad 8 euro, sałatka czy tam jakaś przekąska 3-4 euro. Ale w okolicy działają 2 restauracje - jedna skromna a druga już taka fest. Polecam tą pierwszą bo można zjeść świetnego pstrąga albo kurczaka z sałatka z herbatką i dodatkami za rozsądne jak na Turcję pieniądze (ok.20zł). Na kempie można pożyczyć butlę gazową za 1 E i samemu się stołować.
Z lotniska odebrał nam właściciel kempu za 40e, można taniej autobusami, ale z bobasem to gra nie warta świeczki.
Inna opcja to walnąć sobie wycieczkę do Antalii i pozyczyć auto na miejscu i dojeżdżać tam (około 30km) tylko paliwo jest po 7,5zł.
Topo jest na miejscu za 20euro.
Jak masz jakieś pytania to pisz.