mihu:
> Dlaczego przejście w ciągu trwało tak długo?
> Wspinanie od wczesnego ranka, kibel na szóstym
> wyciągu (niezaplanowany?) i wyjście na szczyt
> następnego dnia.
> Przecież droga ma tylko 300 m?
> Pytam broń Boże nie złośliwie, interesują
> mnie po prostu warunki na ścianie.
> Czy to normalne tempo wspinaczki na tamtych
> ścianach?
Po pierwsze to jest równik. Światło jest przez 12 godzin. Zmierzchu nie ma - zmrok zapada tak, jakby ktoś wyłączył żarówkę. Jak nie ma księżyca to jest ciemno jak w dupie.
Po drugie nie mam doświadczeń z Akopana, ale domyślam się, że jest tak jak na Roraimie - nie ma łatwego terenu tam gdzie jest dobra skała, a tam gdzie jest pionowa dżungla jest horrorystyczna asekuracja w "specyficznych" trudnościach.
Ja z bardzo powolnym partnerem (małpował wszystkie wyciągi dwa razy wolniej niż ja prowadziłem) urobiłem przez 3/4 dniówki tylko połowę Stairway to Heaven (5 wyciągów do 6c).
Moją drogę Autopista para el Infierno (6 wyciągów: 6a, 6c, 6b+, 6a+, 5.10a DV+, 5b) solowałem (z autoasekuracją) prawie cały dzień - wyruszyłem pod ścianę o świcie (2 godz. podejścia przez dżunglę), skończyłem ostatni wyciąg już w świetle księżyca.
m.b.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-01-17 20:14 przez biedruń.