Qbab Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> lennox Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Takiego geniusza wspinaczki jeszcze nie bylo w
> > historii tej dyscypliny i nie predko sie
> pojawi!!
>
>
> zasmucę Cię i to bardzo, Adam jest mistrzem ale
> geniuszem to był Wolfgang Güllich, Ondra robi
> tylko coraz trudniejsze drogi i baldy ale ciągle
> to to samo, Wolfgang wytyczał szlaki - szedł
> drogą jako pierwszy, Ondra tylko robi to co
> powinien - rozwija swoje zdolności fizyczne,
> Güllich rozwijał wspinanie.
Rozwijał -owszem.Ale nie on jeden.I nie byl geniuszem-ale człowiekiem niezwykle systematycznym w treningu i realizowaniu swojej wizji( prowadzenia coraz trudniejszych dróg-temu w istocie się poświecił)
Geniuszem byl Moffat.Poczytaj jakim nokautem byla dla miejscowych we Frankenjiurze jego pierwsza wizyta. W tamtych czasach drogi IX+ uchodziły za ekstremalne.Moffat je robił od pierwszej przymiarki(być może nie byl to rygorystyczny OS ale z pewnoscią flash)
W 1983 roku we Francji w Francji przeszedł od pierwszej przymiarki 8a+(najszybsze przejscie tej drogi o takich trudnościach zabierało najlepszym ...tydzien)
Jeżeli można czynić jakieś porównania to tylko na linii Moffat-Ondra.Moffat tez startowal z duzymi sukcesami w zawodach-Gullich-nie startował.
Fakt iż geniusz Moffata rozbłysłał gdy wspinanie (free climbing) było niejako in statu nascendi-działało z perwnościa na korzyść Jerryego....Ondra jest geniuszem "zdefiniowanego paradygmatu wspinaczkowego".To łatwiejsze-i trudniejsze zarazem-gdyż liczy się czysty poziom sportowy- a nie innowacyjność.