Ja tam sie bardzo na kasie nie znam, ale moim zdaniem zbieranie jakichs tam pieniedzy przy okazji festiwalu to sa dodatki, a NS musza miec stala kase i niech to nie beda "drobniaki". Moze jakie projekty "unijne" fundusze itp. Druga sprawa, z ktora sie chyba kazdy zgadza (przynajmniej teoreycznie) to wlasnie nam, osobom korzystajacym ze skal powinno zalezec na tym, aby organizacja dzialajaca dla nas mogla normalnie funkcjonowac, wiec glupie gadanie "ze uczen nie ma kasy" nie jest wytlumaczeniem, bo kazdego stac na to zeby dorzucic kilka groszy, kwestia naszych checi i priorytetow, zrezygnujemy z jednego piwa tygodniowo i ile miesiecznie oszczedzimy?