O ile mi wiadomo to stan zapalny jest procesem kształtowanym przez dłuższy okres czasu. To nagromadzenie się mikrourazów, przeciążeń. Jeśli coś nastąpiło gwałtownie to jest to uraz. Staw barkowy nie ma typowej główki i panewki (jak np. w miednicy w stawie biodrowym). Jest to wypłaszczenie kości z wglębieniem, w której umieszczona jest głowa kości ramiennej, rolę panewki spełnia okrywający pierścien, tzw obrąbek chrzęstny. Całość może być mało stabilna, wzmacniają je mięśnie wokół stawu. Jeśli po okresie rekonwalescencji zadbasz o to, by wzmocnić mięśnie wokół stawu ramiennego to nie powinieneś mieć z nim później problemów