a jak nazwiecie takie oto przejscia:
1. kolega poszedł, droga miała 40 metrów i prowadziła cały czas wywieszonym ryso-zacięciem, sypnał sie gdzieś u góry. czesc ekspresów powiesił, czesc była stałych, czesc pozostała nie obwieszona bo zjechał obrażony że nie zrobił. poszedłem a i zgodnie z tym co widać było z ziemi, tylko wydymka zadecydowała. wszystkie trudniejsze wpinki miały stałe ekspresy, wszystkie wpiete "na dole" w nietrudnych miejscach
2. kolega poszedł, spadł i mówi: "banalna. niestety podupcyłem sekwencje, tam sie narzuca lewa prawa, specjalnie trzeba wejsc do tej widocznej dwójki inaczej niż sie narzuca. potem sie nie cofniesz bo przejebane, wiec od razu wejdz jak trzeba. i nie bój sie bo potem już jest tylko lajtove do zjazdu". ja poszedłem i zrobiłem.
dla mnie pierwsze przejście to jeszcze OS, drugie zdecydowanie flash.
dodam ze gdy asekuruje kogos i staram sie "nie patrzec" (cokolwiek by to miało nie oznaczać) i widze ze koleżka zrobił innym patentem niż mi sie z dołu wydawało, ze trzeba. tzn oba były wiadome, ale mój wybór padł dajmy na to na ten drugi - mam jeszcze szanse na OS! w momencie, gdy na drodze "moja" sekwencja jest dla mnie z marszu za trudna i daje rade zmienić na podpatrzona u kolegi, momentalnie zmienia sie styl na flash (prawie jak w kawale "zmieniam na flesza!";).
ale zeby to wszystko ogarnąć, trzeba robić setki dróg, albo i tysiące. Do tego trzeba się wspinać po ekstremalnie dla siebie trudnych drogach. wtedy dopiero człowiek nabiera dystansu.
PS. co do PP: takiego stylu dla mnie nie ma. Był, ale został wchłonięty przez RP, ileż można powtarzać oczywiste rzeczy. z definicji wszystkie przejścia, które teraz podawane są w mediach jako 2:go, po pracy, po kilku próbach, itp wliczam do szerokiego worka pod tytułem RP. co najwyzej jeżeli ktos faktycznie wpinał ekspresy (co sie zdarza bardzo rzadko nie z powodów spedalenia tylko raczej pragmatyzmu i praktyki), wtedy można to dodać jako ciekawostke. jeżeli ktoś naciąga pojęcie flasha do granic niemożliwosci, to dlaczego tego nie robić z RP?
PS2. Masztaf, przychodzisz na droge na której wiszą ekspresy i robisz ją. jeżeli np. wszystko sam sobie na drodze wymysliłes, obiecujacy z ziemi odciąg okkazał sie podpuchą a obok znalazłeś wygodną dziurkę, która uratowała ci życie? czy to jest najzwyklejszy flash?