Panowie, przesadzacie.....
Oczywiście że na Dupie, w Kobyle i tym podobnych miejscach, gdzie tłum wspinaczy będzie się mieszał z tłumem turystów, nie będzie radośnie....
Ale do cholery, jest dolina Szklary, ze swoimi ostańcami, jest Brzoskwinia i wiele wiele innych rejonów, rejoników gdzie da się spokojnie połoić w miłej atmosferze, zapewniam....
A Arco, w Adliz etc, w weekend majowy, jest również cholernie tłoczno.
A pokolenie magdy m, milknie w obliczu parady wspinaczkowej mocy:-).
Peace,
P
A co do spania, jeśli komuś za tłoczno na zorganizowanych polach namiotowych, to sugeruje wycieczkę do pierwszego lepszego rolnika z okolicy, na parę piw, na pewno pozwoli się rozbić.
Wiem że koleś, właściciel fiali, nie robi żadnych problemów.