nat Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jura to gory... niezla kabala? :)
zejdzmy z gory na ziemie.
POra przyPOmniec najwieksze zaslugi POsla w POzbawieniu chorych dzieci pieniedzy i sprawnym przetransferowaniu POczwornych Potwornych silnikowcow do zarabiania na wozeniu zdrowych dzieciakow sprzetem POdobno sluzacym do ratowania w gorach.
oto jak zachwyca sie idea POwszechnego warkotu POdlesickiego
Polish Quad Association-POlskie Stowarzyszenie Czterokolowcow:
"A było to tak. Na początku 1998 roku w Teleekspresie ukazała się migawka o zastosowaniu czterokołowców w oddziałach zwiadu Wojska Polskiego. Z materiału filmowego wynikało niezbicie, że żołnierz prowadzący quada, nieopanowawszy maszyny, wjechał w operatora, ale pomimo to uwagę naczelnika zwróciły fantastyczne możliwości trakcyjne prezentowanego pojazdu. Tak to „ziarno zostało zasiane”. Przyglądając się wyczynom „pokracznych motorków” naczelnik począł rozważać możliwości ich zastosowania w ratownictwie. Szybki dojazd z koniecznym sprzętem do ofiary, transport rannego w terenie niedostępnym dla jakiekolwiek samochodu terenowego, kilkakrotnie szybsze od pieszego patrolowanie szlaków turystycznych w poszukiwaniu zaginionych osób – to jest to!...
Przekonany, że koncepcja użycia quadów w ratownictwie wprowadzi tę służbę w XXI wiek, Piotr Van der Coghen - wtedy jeszcze Naczelnik Jurajskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego - zainteresował pomysłem Jurka Owsiaka i jego fundację, która już wielokrotnie wspomagała służby ratownicze wyposażaniem w supernowoczesny sprzęt ratunkowy. Zgodnie z procedurą przyjętą zawsze w takich wypadkach, uruchomione zostały mechanizmy przetargowe. Powołano komisję, której przewodniczącym z ramienia WOŚP został Piotr van der Coghen."
[
www.atvpolska.pl]
[
www.vandercoghen.pl]