nat Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> jest pomysl -- rozwieszac struny. ja tak kiedys
> zrobie na pewnej ulicy
> w pewnym miescie stolecznym, gdzie po 2:00
> motocyklisci urzadzaja
> sobie wyscigi. jest cholerycznie glosno.
>
> w sumie jak sie wygra kilka zestawow stalowych
> strun, mozna je z
> wioselka zdjac, elegancko wezelkami zderzakowymi
> powiazac i zrobic
> pokaz toczacych sie w kaskach glow. ciekawe, ile
> by taki kadlub jeszcze
> na motorze ujechal?
Weż się zdrowo walnij w czajnik. Też już kiedyś takie pomysły były na jakimś forum turystycznym. Czasem jak czytam o sposobach walki z tymi debilami, to naprawdę widze, że po obu stronach barykady oszołomów nie brakuje. Chcesz, żeby nie jezdzili to wyjdz o 2 w nocy i im to powiedz, moze ich przekonasz. Idąc tym tropem, to poczekaj tylko jak ktoś niezadowolony ze wspinaczy w okolicy zacznie ringi piłować. Kurwa, trochę opamiętania!