Re: Prawie gleba... (długawe)

dr know Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> wypierdalaj koniu...Starosta to choć trochę
> wdzięku miał jak siły poczwarzał, mozna było
> polemizowac przez prawie dwa lata - kurwa powiedz
> jak zamieniłeś 400kg na 2 tony w jednym wątku -
> no dajesz!
> która z liczb wyjałeć z kapelusza? a która z
> dupy?
> mówisz, że policzyć umiesz - co kurwa umiesz
> policzyć? był tu juz na forum jeden
> maeriałoznawca co się podpierał Politechniką
> brata, który dowodził że lina ringów nie
> wyciera...nawet podawał logiczne (wg niego)
> uzasadnienie...
>
> no i w którym miejscu te dwie tony? na
> przyrządzie? na wspinającym - no dajesz, kurwa,
> albo wypierdalaj;
>
> dr know


To chyba było jednak coś gorzej niż ziele.
Dokładnie wyliczone masz dwie tony.
Oczywiście na wspinającym, do asekuranta dojdzie mniej, ok. 20% mniej,
przynajmniej tak wziąłem z rysunku u Sonelskiego (1200KG na wspinającym = 800 na asekurującym, czyli wsp.tarcia = 400/2000 = 1/5).
400 KG rzuciłem rzeczywiście jak nazywasz "z kapelusza",
ale skoro można się doliczyć 2 ton,
to można i 400 KG zmniejszając założenia (np krótszy lot wspinacza),
co zarazem czyni je bardziej realnymi.

Udajesz że nie rozumiesz, bo nie wypada ci tak publicznie przyznac się do błędu,
czy jesteś idiotą?

Pozdrawiam!
Gruby