Re: Prawie gleba... (długawe)

WItam!

Czytam ten watek, i z tego co widze to nie byla twoja lina hmm??. Więc tak jak na sciance line się wymienia jak juz tego naprawde wymaga, ja rózne rzeczy widzialem na sciankach.
Np. lina była obcięta i z oplotu byl zawiązany węzel by rdzen sie nie ruszal, czujecie, liny skrzypia, przyrządy wyslizgane.
Mozecie powiedziec ze mnie popierdoliło, ale wez pod uwage ze jak asekurujący dał blok to był blok ale ty mogles wypierdolic z oplotu z 4-5m rdzenia ktory przelecial w srodku gdy opot '' stal w przyrządzie''
Pod warunkiem ze to nie twoja lina tylko sciankowa :) albo drugi wariant lina przeleciala przez wyslizgany przyrzad asekuracyjny w czasie gdy asekurującego wybiło do góry, a on sam nawet o tym nie wie

Pozdrawiam ;)