Myślałem że łatwo będzie mnie (duża litera - mea culpa) zrozumieć - przykład z gościem stającym na rękach ma pokazywać że w szkole i bez uprawiania wspinaczki można sobie zrobić krzywdę (bo jednak upadek przy odp. wygiętej głowie może się też tragicznie skończyć :/). Szkoły raczej nie znasz - I LO w Gorlicach (zabawy typu piłka chińska co sprowadza się do kopania nogami na okolicy twarzy). Chciałem tylko zauważyć że każdy sport jest niebezpieczny a przy odpowiedzialnym człowieku wspinanie na wędkę jest bardzo bezpieczne.
Cytując z pierwszego postu:
"I tu moje pytanie jaki kurs wspinaczki czy czegoś takiego (techniki linowe alpinistyczno wspinaczkowe) musiał bym ukończyc aby nauczyć się prawidłowo budować jakies mosty, wahadełka i inne przeszkody terenowe żeby zaktywizować dzieci do czynnego wypoczynku i moze zainteresowania sie wspinaczką, czy podobnym "hobby linowym"."
Gość pyta o kurs do tego grzecznie i nie chce iść na skróty - warto docenić. Zauważ że wygląda na nauczyciela który interesuję się bezpieczeństwem dzieci i z pewnością poinformuje je i ich rodziców że tylko w szkole panują odp. warunki (w sensie - nie próbować robić tego samemu). A to Twoja (tu duża litera z szacunku) odpowiedź:
"Nic nie umiem więc będę uczył innych.
Najlepiej potencjalnie śmiercionośnych czynności.
Najlepiej dzieci, głupie są to się nie zorientują, że nic nie umiem.
I najlepiej cudze, bo mniej szkoda jak się ubiją."
Albo on pisał jakimś kodem albo właśnie pisze że chce się nauczyć jak to zrobić tak by wyeliminować jakieś błędy itp.
Wreszcie podsumowując - zdaję sobie sprawę że wspinanie w przypadku popełnienia błędu niesie poważne konsekwencje (często śmiertelne) jednak nauka i zaznajamianie dzieci z tym sportem paradoksalnie zwiększa bezpieczeństwo (dzieckiem będąc widziałem efekt zabawy na prowizorycznej tyrolce - a nikt nie mówił nam że coś takiego istnieje ;) ). Wspinaczka zaczyna się robić masowa i nic się na to nie poradzi - można tylko informować, ostrzegać i pouczać a takim jak wuefiak udzielać wskazówek - w ten sposób przynajmniej wiemy że pójdzie tam gdzie go rzetelnie nauczą jak robić to co chce
Ps
w sieci i na tym forum znajdzie się pełno jak zjeżdżać itp. a przecież taka szczątkowa wiedza jest dużo bardziej niebezpieczna od chęci zrobienia czegoś ;)
Pozdrawiam, Jędrzej Knot
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-02-24 19:53 przez JKclimber.