POdsumowanie
Dziękuję DEF, xtonyx za realne i obiektywne spojrzenie na temat i zauważenie ze pytałem co ja mam zrobić zeby się nauczyć dla siebie - bo nie wposmiałem nic ze będę szkolił dzieciaki - bo z patentem żeglarza na łódkę z dziećmi sie nie wybieram by ich szkolić na żeglarzy. Dziękuję wam ze stanęliście po stronie utrzymania tematu a nie próby wymuszenia jego zmiany i wciśnięcia mi słów o których nie mówiłem(pisałem czyli tego że chcę dzieci uczyć się wspinać) to ma być bezpieczna rekreacja dla nich.
DZIĘKUJĘ "HALS-owi" subiektywnie ale jak widac praktycznie i bezpiecznie - gratuluję i zazdroszczę możliwości. To to co chciałem usłyszeć to właśnie ta osoba - szkoda że tylko jedna. Pozdrawiam serdecznie raz jeszcze.
KOLARZ, MAKAR - typowy syndrom szkoły dla uczniów którzy wuefu nie lubili pomijam dlaczego nie umieli przewrotu, pan wfista ic za to przesladował - nie wszyscy są tacy - wystrzeghajmy sie uogolnień. Od siedmiu lat wygrywam plebiscyt na najlepszego nauczyciela w szkole i to mnie mobilizuje i dla mnie cos znaczy ze mimo tragicnych warunków pracy jednak potrafię cos zrobic co dzieci przyciąga do moich lekcji - 100% frekwencja, 0 zwolnień z wuefu, "grubaski" z 6 na koniec roku to codzienność w mojej szkole ale pewnie dlatego ze jako jeden z nielicznych stosuję się do rozporządzenia że ocena z wuefu jest ocena za trud wkładany w wywiązywanie sie z przedmiotu przez ucznia. Chcę dzieciom pomóc zrozumiec ideę sportu powszechnego i jego znaczenia w życiu cvodziennym - uważam ze mi sie to udaje powołując sie na powyższe argumenty.
Nauczyiel ma sie ciągle doskonalić, uczyć jak lekarz i chciałem zrobić cos w tym kierunku ale jak widac nie nadaje sie do tego - ukłon w stronę osób wymienionych powyżej
ROCQ88 - no widzę wypowiedź chyba człowieka po "WF'ie na MACIE" - MATA PIŁKĘ GRAJTA MECZ - reszty nie komentuję.
Zrobiłem dwa razy SLACKLINE pomiędzy dwoma drzewami 30 cm nad ziemia z liną górną do podtrzymywania i szkoda że nie widzieliście min dzieciaków, wszyscy zdrowi i cali i jak najbardziej szczęśliwi.
MOTTO, REKAPITULACJA CAŁOŚCI
Porównać się jedynie mogę w całości sytuacji do rzemieślnika, chłopa stolarza wiejskiego który pracuje na starym sprzęcie który się psuje, on próbuje go naprawiać ale wreszcie musi pogodzić się z tym ze jednak niektóre narzędzia nie nadają się juz do użytku i cięzko jest cos zrobić dobrej jakości an tym co posiada. Patrząc jednak, że niektóre zamożniejsze pracownie stolarskie i ich czeladników, którzy maja duzo lepsze warunki pracy i duzo lepsze narzędzia potrafia to wykorzystać i stworzyć produkty wysokiej klasy. Jakođ jednak Musye sobie radyi jako stolary bz poyosta pryz zyciu i utrzymac swoj zakad. Nie posiadajac pieniedzy by zakupić nowe narzedzia i rozbudowac zaklad próbuje jednak swoich sił w zrobieniu czegoś co zależy tylko od niego samego ale jednak chcąc sie czegoś dowiedzieć zostaje od razu zniszczonz i wyklety za to przez srodowisko u ktorego liczyl na poparcie i pomoc. KONIEC. POZOSTANIE . POLSKA BIEGA, WF na MACIE, itp
to pierwsze srodowisko sportu w ktorzm zostalem tak niemile potraktowanz jako chcacy sie czegos nauczyc.
ZEGNAM