Re: Zgubiony pies na Ostańcach

30 wrz 2008 - 20:01:51
LeśnyDziadek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> kaktus Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> >
> > to luzik myslałem że ktoś go wyrzucił :)
> >
> A to Ty Kaktus pewnie miastowy jesteś ? Bo
> widzisz, to jest tak: na Witkowych (też ostańce)
> urzęduje dla odmiany kot. Taki mały z zielonymi
> oczami, bury, w paski. Bardzo towarzyskie bydlątko
> jest. Łasi się, skacze na kolana, miauczy i
> mruczy. Jak poleży na słońcu to ma takie fajne
> ciepłe futerko. Ehhh... nic tylko przytulić,
> przygarnąć. A ja się pytam po co i dokąd ?? On tam
> jest u siebie, no nie ?? Obczaił dobrą miejscówkę,
> że jest ruch i mu co po chwila ktoś coś pod pysk
> podłoży to korzysta gadzina, ot co.
>
> ;)


ale jak pies biegnie za twoim samochodem do krakowa to conajmniej dziwne....:)

Podziel się:
Temat Autor Wysłane

Zgubiony pies na Ostańcach

kaktus 29 wrz 2008 - 18:53:13

Re: Zgubiony pies na Ostańcach

kaktus 29 wrz 2008 - 18:58:41

Re: Zgubiony pies na Ostańcach

Admin 30 wrz 2008 - 08:25:47

Re: Zgubiony pies na Ostańcach

dr know 30 wrz 2008 - 08:32:36

Re: Zgubiony pies na Ostańcach

gkubek 29 wrz 2008 - 21:39:35

Re: Zgubiony pies na Ostańcach

kaktus 29 wrz 2008 - 22:21:36

Re: Zgubiony pies na Ostańcach

gkubek 30 wrz 2008 - 09:32:39

Re: Zgubiony pies na Ostańcach

TomaszKa 30 wrz 2008 - 12:14:51

Re: Zgubiony pies na Ostańcach

kaktus 30 wrz 2008 - 12:44:41

Re: Zgubiony pies na Ostańcach

LeśnyDziadek 30 wrz 2008 - 14:59:53

Re: Zgubiony pies na Ostańcach

McAron 30 wrz 2008 - 15:10:21

» Re: Zgubiony pies na Ostańcach

kaktus 30 wrz 2008 - 20:01:51



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty