Witam wszystkich!
Ostatnio będąc na ostańcach jerzmanowickich (Fiala i 502) przychodził do nas ten pies i nie wiem czy jest on czyjś, czy ktoś może go zgubił albo porzucił. Jak byłem trzy tygodnie temu i w ten weekend w kółko się pojawiał i trzymał się ciągle nas. Generalnie chodzi za ludźmi i gania po całej okolicy ale jak już wracamy ze skał to on nie zamierza nigdzie wracać do siebie i trzeba go przeganiać, ostatnio nawet biegł za samochodem... Trudno mi powiedzieć czy jest bezpański czy do kogoś należy, nie wygląda na za bardzo głodnego ani zaniedbanego, nie wszystko chce jeść :)
Może ktoś się orientuje czyj on jest? Albo może ktoś z Was go zgubił? lub chce takiego pieska :) trzeba (!!!) jednak popytać się ludzi czy nie należy już do kogoś, jak będziecie na 502 i fiali na pewno do was przyjdzie bo jest bardzo przyjazny i ufny, ogólnie wygląda na jeszcze młodego.
Pozdrawiam