jacoos Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Witaj Tomku!
> Właściwie to ja powinienem Ciebie zapytac, to Ty
> jesteś "gospodarzem" w skałach Olsztyna...
> z formalnego punktu widzenia, według mojej wiedzy,
> wyglada to tak:
> Prawie bez problemu wspinać można sie na Biakle i
> Lipówce (szczególnie jak zaparkujemy na prywatnym
> parkingu) lub damy kilka zł "za przypilnowanie
> roweru". Skały leżą na terenach prywatnych.
> Bez problemu wspinac sie można także na
> Bibliotece, Dziewicy i Szafie.
Bez problemu można tam również wjechać samochodem (ba, nawet furgonem)
pod same skały - tzn. zarówno pod Bibliotekę, Szafę i Dziewicę, jak i pod samą
podstawę góry Biakło. Nie wiem jakim burakiem trzeba być, żeby w te miejsca
wjeżdżać, ale są tacy wspinacze (i przetrwalniki lub inni psedoharcerze ćwiczący
zjeżdżanie na linach) którzy to robią - choćby wczoraj pod Dziewicą były dwa
samochody. Z furgona wysypali się ludzie z uprzężami, więc jeśli nawet to nie
wspinacze, to będą za takich brani przez wszystkich, którzy szukają argumentów
by tego typu regiony dla wspinania zamknąć.
Śmieci też tam przybyło w ciągu ostatnich dwóch miesięcy (szczególnie pod
samymi skałami). A jak znam życie, to zimą przybędzie kolejnych śladów
po rakach i dziabkach (może to i dobrze - przynajmniej na Biakle przyda się
dodatkowa depilacja zielska).
Przy okazji, pytanie do znawców tego regionu - na lewo od "Wujków Krzyśków"
na owczym grzbiecie wiszą dwa spity - jeden przy wyjściu z dachu, drugi nieco
wyżej. Jest tam jakaś nowa droga, czy to projekt?