Witaj Tomku!
Właściwie to ja powinienem Ciebie zapytac, to Ty jesteś "gospodarzem" w skałach Olsztyna...
z formalnego punktu widzenia, według mojej wiedzy, wyglada to tak:
Prawie bez problemu wspinać można sie na Biakle i Lipówce (szczególnie jak zaparkujemy na prywatnym parkingu) lub damy kilka zł "za przypilnowanie roweru". Skały leżą na terenach prywatnych.
Bez problemu wspinac sie można także na Bibliotece, Dziewicy i Szafie.
Natomiast na Wzgórzu Zamkowym (Grzyb, Pusta, Ganek, Przekładaniec, Zółty Filar czy Słoneczne) problemy sa spowodowane dwoma czynnikami, zresztą mocno naciąganymi:
1. Skałami tymi zarządza Olsztyńska Wspólnota Gruntowa (to bardzo niebezpieczne dla nas, podobna do tej wspólnota sprzedała dwa lata temu Grzęde Mirowską - choc z drugiej strony, jak Zamkowe zakupi kiedyś równie przychylny nam właściciel jak w Mirowie, nie będzie nieszczęscia)
2. Na skałach porasta roslinka endemiczna - tzw. przytulina krakowska (Galium cracoviense Ehrens) która podlega w Polsce ścisłej ochronie - jest wpisana do tzw. "Czerwonej Ksiegi" z symbolem "rzadka"
Ale:
1. Wspólnota nigdy nie wydała (znów zastrzegam - "według mojej wiedzy") oficjalnego zakazu wspinania (to musi być w formie która pozwoli sie kazdemu zainteresowanemu zapoznac z zakazem),
2. Chronienie rosliny NIE OZNACZA zakazu wspinania - oznacza tylko zakaz niszczenia rosliny - nie dotarłem nigdzie do aktu prawnego zabraniajacego wspinania (nie jest to rezerwat, a musiałby być aby taki zakaz był skuteczny).
Tak więc proby nakładania mandatów za wspinanie na wzgórzu Zamkowym są bezpodstawne, jedyne interwencje do jakich policja jest uprawniona - to w przypadku gdy własciciel (wspólnota) złozy doniesienie na Ciebie, lub wtedy gdy stwierdzi, że wspinając sie niszczysz przytulinę krakowską (musi Ci to udowodnić).
Z cała pewnością NASZE SKAŁY będą chciały (pewnie jesienia lub zimą) zawrzec porozumienia z włascicielami skał w Olsztynie. Będziemy tez wyjasniac status wspinania w Gminie i we Wspólnocie.
Mam nadzieję, Tomku, że sie przyłączysz i pomożesz nam, choćby w ustaleniu adresów, namiarów na konkretnych właścicieli, co mocno przyśpieszy i ułatwi robotę...
Co do Podzamcza:
Kaczor, Lalka, Misiek (Niedźwiedź)- wchodza w skład murów zamkowych, które dzierżawi razem z zamkiem spółka "ZAMEK" z Ogrodzieńca. I z formalnego punktu widzenia - zeby sie tam wspinac, trzeba uzyskac ich zgode (ja taka zgode kilkakrotnie otrzymałem, ale głownie "po znajomości"). Mysle że na jednorazowe akcje - typu wspin na Kaczora, lepiej wystapic o zgode -to wszak atrakcja dla turystów(siedziba spółki jest w centrum Ogrodzieńca, telefony - /032/ 67-32-220, 67-32-991)
Jesli cos sie zmieniło, Michał (Duzy) na pewno wie najlepiej i z pewnościa sie odezwie w tym wątku..
Dodam że w Podzamczu, głownie dzięki Dużemu (czyli wizzzzzowi) mamy dobre układy i tam raczej nie powinno byc w najblizszym czasie zatargów.
I jeszcze jedno - wiem że nie zawsze sie zgadzacie w różnych kwestiach, ale mam nadzieje że dla dobra wspinaczy skałkowych, bedziemy mogli wszyscy współpracować "ponad podziałami" - tak jak NASZE SKAŁY zjednoczyły wszystkie media i organizacje zainteresowane odzyskaniem i utrzymaniem nieskrępowanego dostępu do skał w Polsce.
Pozdrawiam - Włodek "Jacooś" Porębski - NASZE SKAŁY