Przede wszystkim chwila restu(chwila czyli nie 2 dni tylko 7-10:> i to całkowitego czyli nie lekkie rozwspinanie tylko zero wspinania). Kroki uzdrawiające w czasie tego restu są takie że można wykonać serię zabiegów krioterapii(od 7-10 zabiegów, działają dobrze przeciwbólowo i przeciwzapalnie, niestety trochę to kosztuje, z innych zabiegów ----> jonoforeza(z maścią przeciwzapalną), ultradźwięki). Do tego obowiązkowo przeciwzapalną maść (polecam Olfen - ok 20 zł lub Voltaren, mogą być wspomagane również tabletkami np Voltaren). Potem radzę zacząć wzmacniać mięśnie antagonistyczne (prostowniki nadgarska) oraz ogólnie wprowadzić trening wyrównawczy i bardzo solidną rozgrzewkę z mocnym rozciąganiem przedramion z obu stron, aby uniknąć takich sytuacji w przyszłości nie tylko w stawie łokciowym. (trening wyrównawczy o ile dobrze pamiętam w październikowych górach). No a jeżeli by się powtarzało no to cóż...zostaje wizyta u lekarza bo problem może już nie być przeciążeniowy tylko jakieś zmiany zwyrodnieniowe.
Pozdro