Panowie,
z drzewami i krzewami sprawa nie jest taka prosta. Generalnie wycinać tego nie wolno, nieważne czy na terenie prywatnym (właściciel nie ma tu wiele do powiedzenia) czy innym. Wolno ciąć krzewy do 5 lat oraz drzewka owocowe. Akurat w Podlesicach wycinkę kontroluję konserwator przyrody.
Ale raczej bez obawy można wycinać wszystkie niskie krzewy bezpośrednio pod skałą, nie sądzę żeby ktoś robił problem. To samo dotyczy zielska rosnącego na skale. Z korzeniami różnie bywa, często obcięte drzewko dalej będzie wypuszczać pędy, i - co za tym idzie - rozkruszać skałę. W przypadku mniejszych krzewów - lepiej usunąć wszystko, drzewka obciąć max. blisko skały. Ścinanie wielkiego drzewa rosnącego na krawędzi skały - mocno kontrowersyjne, zarówno z powodów przyrodniczo-ochroniarskich, jak i wspinaczkowych. Korzenie i tak zostaną, skała już dawno jest pocięta szczelinami, jeżeli do tej pory się nie zwaliło - powinno jeszcze trochę wytrzymać.
Zdecydowanie kluczowe jest oczyszczenie skały (mniejsze krzewy, trawy, mchy) oraz wycinanie tzw. drobnicy pod samą skałą - to może robić każdy.
Wycinanie większych drzew leży w gestii gminy i/lub konserwatora przyrody. Proponuję zostawić tego typu prace ekiperom.
pzdr
jodlosz