niekrasz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> burzuje jedne z nas;)
> zamiast narzekac zrobmy kontr przyklad
>
> jak w skalach jesc wg. zasady
> tanio, szykbo i najlepiej bez mycia garow
do porządnego umycia garnka wystarczą trzy papierowe
ręczniki i pół szklanki miękkiej wody. Byle świeżo po gotowaniu,
bo jak zaschnięty to bez szans.
> tunczyk w puszcze, prosto z puszki, wersja w oleju
> by mial wiecej kalorii, wersja lux z ketchupem;)
> zupki chinskie, weglowodany, ostry smak, gorace,
Ja zawsze w skałach jem mix twarogu ze szprotkami w oleju
z puszki :-)
> ale trzeba miec wrzatek, niektorzy jedza je na
> sucho
To już bym wolał zupę ze słoika, choćby i na zimno :-)
> jak juz gotowac to makaron 2-4min nitki
> ryz unclebens lub 8-10min odpowiednik
> mieso to tylko kielbasa z ogniska albo konserwy
Znasz jakieś konserwy które da się zjeść bez
popicia dwoma litrami wody? Jak dla mnie wszystkie
są za słone. A może to saletra - tak czy siak chce
sie po nich za bardzo pić.
Gotowe dania ze słoika, wystarczy podgrzać,
szybciej się robi i lepiej smakują niż jakiś makaron
z keczupem :-)