Kubek Napisał(a):
> Poza tym mógłyś zapytać lekarza, czy nie
> powinieneś przez jakiś czas jeść preparatu z
> glukozaminą albo smarować czymś paluchów.
Glukozamina niestety nic tu nie pomoże - nie działa wybiórczo na konkretne chore miejsca. Owszem, jezeli masz zdecydowanie wiecej lat za sobą niż przed i generalnie wszystkie stawy w całym organiźmie są już słabe to tak, może trochę pomóc lub ulżyć. Natomiast wiele preparatów niby dla sportowców jest przereklamowanych i służy nabijaniu kasy. Każdy zdrowy lekarz Ci to powie.
Taniej i smaczniej wciągac regularnie galaretki na żelatynie. Ja miałem przeskok stawu samoistny. Przy obciążaniu paluchów. Doszło do tego, że wystarczyło abym złapał koniuszkami palców (czterech) 5-litrowy baniaczek z woda mineralną w sklepie i bach! to srednio dziwne towarzyszące przeskokowi uczucie. Przerwa + gallaretto = paluchy jak nowe i co ciekawe (po niedługiej reaktywacji) silniejsze niż przedtem.