hehe, to wam zapodam kawalek opowiadanka, miejcie litosc, bo mlody bylem, to i styl komandosko-kowbojski. Kiedys chcialem laurze zaimponowac to po przeczytaniu napisala: "lubie literature chlopieca"
Acha jakby ktos sie plagiatu dopatrzyl w "nie szarp bo wypadnie" to bylo to pare latek przed opisanym w necie zdarzeniem.
"-Odjebalo ci?! Schowaj te kamere!
-moze kamere znajda.
-nie pierdol, za godzine jestesmy w schronie, a jak ten sopel nie wytrzyma to z kamery tez nic nie zostanie!
pulapka. Wlasciwie nie mam co na niego krzyczec za te kamere. Jakos tak sie od razu uspokoilem.jak zobaczylem ze filmuje. Kamera to urlop, plaza, nie wiem, komunia albo slub. Jeszcze przed chwila mi sie rece trzesly. Teraz spoko. Jeszcze raz pomyslec: tasma wokol kamienia, kamien lezy na skale, ale jest przycisniety paroma tonami lodu. Jak sie grzesiu nie bedzie szarpal to moze tasmy spod kamienia nie wyrwie. do zjechania z tego “stanowiska” jest jakies 7 metrow. Jedyna droga do domu. Z powrotem juz nie damy rady, za gladko i stromo. Pierdololny lod... A wlasciwie szczelina brzezna w ktora wpadlismy jak szczury.do pulapki. Tu przynajmniej sniegiem po oczach nie wali. Jeszcze raz patrze na moja kombinacje: dokladnie tak samo jak w katalogu Petzla pod obrazkiem z trupia czacha.
Teraz jeszcze przeciagnac line. A tak sie cieszylem jak ja pakowalem do worka. Jest tak ciasno ze mi prawie ramie z barku wyskakuje jak probuje zdjac plecak. Okej, lina wisi. Grzesiu odruchowo probuje szarpnac „na wytrzymalosc“
-nie szarp kurwa, bo tasma wyleci!
-a jak bede zjezdzal?
-jak bedziesz zjezdzal to nie wyleci!
a pozatym to sie wepne w ten uklad i w razie czego cie przytrzymam.
-nie wyrwe cie?
-zapre sie miedzy skale a lod, jak zaczne krzyczec to daj gazu, te pare sekund musze wytrzymac.
-a jak ty zjedziesz?
-jestes troche ciezszy, jedziesz z plecakiem, jak ciebie wytrzyma to mnie tez.
-a jak mnie nie wytrzyma?
-nie pierdol
Lodowata metna woda wlewa sie za kolnierz, wyplywa rekawami albo po plecach. Pare metrow nad nami wala grzmoty jeden za drugim i wieje sniegiem ktory natychmiast sie topi. Bella Italia! Ciekawe czy kiedys bede mial przeczucie robiac cos takiego jak teraz ze to sie zle skonczy? Do tej pory nigdy nie mialem, i moze dlatego konczylo sie dobrze. A moze to tak do pierwszego razu?
-lina wolna!
Teraz ja, najgorszy moment to obciazenie liny, potem to juz tylko ulga ze coraz nizej.
-zamiast filmowac poszedlbys zobaczyc co jest za nastepnym progiem
-jeszcze mi za ten film podziekujesz!