Idiotyzm autora tego watku...
jest porażający...
Czy na te wyprawy byli rekrutowani ludzie z Krupówek, w adidasach, z drewniana ciupagą i dresie?
Jechali ludzie, którzy znali sie na tym co robią (przykład Sławka), słyszeli na pewno o Uszbie, wiedzieli co to Matterhorn zimą i zdawali sobie sprawe z ryzyka.
Nie róbmy z nich przedszkolaków, których niedobra pani, nieodpowiedzialnie, wzięła na wycieczkę wbrew ich woli...
bo to uwłacza przede wszystkim im.
Poza tym troche szacunku dla zmarłych.
[']