Zebys wiedzial ze TAK!!! To co zrobil Extrek to i na Ushbie i na Matterhornie jest przestepstwem.
Prawda jest taka ze uczestnicy tych wypraw dali sie omamic Balcerzakowi. Nie mieli doswiadczenia, brakowalo im wyobrazni i instynktu samozachowawczego. Nazywanie 25 latka doroslym mezszczyzna, wychowanego w Polsce, na utrzymaniu rodzicow, ktory nawet nie odbyl sluzby wojskowej i jest zaraz po studiach to jakies gigantyczne nieporozumienie.
Ludzie popatrzcie krytycznie na ich doswiadczenie. Z calej trojki to jedynie sp. Slawek mial jakies doswiadczenie ale braklo mu wyobrazni. To powinna byc nauczka dla wszystkich ktorzy decyduja sie isc w gory z kompletnie obcymi ludzmi o ktorych doswiadczeniu wie sie malo lub kompletnie nic. Tak tez bylo na Ushbie tak jest i tym razem. W obydwu przypadkach tego typu wyprawy skonczyly sie tragicznie i najwyzszy czas abys Ty i cala ta Extrekowa czereda wreszcie wyciagneli odpowiednie wnioski. Ta tragedie sami na siebie sciagneli bo przecenili swoje umiejetnosci.
Artur Paszczak napisal:
GRZESIEK SKRZYPCZAK, NASZ CZŁONEK, OFIARA GŁUPOTY EXTREKA
dostałem właśnie informację, że jedną z ofiar Extreka pod Matterhornem był Grzesiek Skrzypczak, 26l, z Lublina, nasz klubowy kolega. Nie miał wielkiego doświadczenia wspinaczkowego, zaliczał alpejskie czterotysięczniki - Gran Paradiso, Mt Blanc...
Padł ofiarą głupoty, pazerności lub cynizmu - sam nie wiem którego, a może wszystkich razem - właściciela pseudo-firmy Extrek, żerującego na naiwności i neofickim zapale młodych ludzi.
Żegnamy Cię Grześku, żal, że twoją ścieżkę w góry przerwała taka tragedia.
Co moze tez go nazwiecie hiena za to ze napisal prawde?! Ilu jeszcze musi zginac mlodych wartosciowych ludzi aby do was dotarlo ze po dwoch zimowych "sezonach" w Tatrach jestes wlasciwie amatorem ktory nic nie wie o wspinaniu z glowa pelna dosc idiotycznych marzen?
Caly czas sie wam klepie zebyscie sie opamietali! Ale chyba cos do was to nie dociera!!!