<To mój dobry przyjaciel, ekscentryczny polski wspinacz i wizjoner Wojtek Kurtyka, pierwszy zwrócił mi uwagę na to, że ludzkość jest tyranizowana przez cyfrę, nasze dusze opanowała fascynacja liczbami i statystykami, tym, co nas napędza jest to, czego oczekuje od nas społeczeństwo. Osiągnięcia są mierzone liczbami – wysokość zarobków, szybkość, ilość spalanego paliwa, odległość, średnia liczba uderzeń w bejsbolu, zużycie energii itd. We wspinaniu skałkowym przekłada się to na bardzo zniuansowane stopnie trudności. A kiedy stopień trudności jest już ustalony, znów pojawia się słowo „pierwszy”: pierwsza wędka, pierwsze przejście z założonymi przelotami, pierwsze przejście w ciągu, pierwsze przejście solo.
Kompletnie fałszywa diagnoza zaprzeczajaca odkryciu Pitagorasa dla ktorego cyfra jest jedynym realnym bytem.
Swiat bez cyfry byłby oparty na logice basni i licytacji proroków.Jest bardzo watpliwe ze byłby lepszy.
A już z pewnoscią nie byłoby w nim "ekscentryków"-po prostu byliby niewidoczni na tle innych takich samych jak oni
Tak Johnowi Porterowi i jego "ekscentrycznemu koledze" polecam proste doświadczenie zawierajace nieskomplikowaną pracę zródłową.
Niech ustala kto z deptających po umierajacym Hassanie NIE MIAŁ FEJSBUKA.
Degeneracja-w tym moralna jest pochodną zidiocenia a zidiocenie jest (wspólczesnie )przede wszystkim skutkiem nadużywania Fejsbuka i innych tym podobnych "mediów"
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2023-09-30 10:33 przez Edgar Nevermore.