w 100 % z toba sie zgadzam , że conajmniej stanowiska trzeba by obić na tych najpopularniejszych drogach. Wszędzie już tak zrobili nawet na Słowacji. NIe wszystkie , ale te najbardziej chodzone.
NO może jeszcze jeakis spit w trudnościach.
To ze taśma pękła to przypadek , bo mnóstwo ludzi wpina się do każdego badziewia jakie wystaje ze ściany , nawet dokładnie się nie zastanawiając. To jest po prostu kwestia tego kto się na tym przeleci.
Do dziś pamiętam super hak na kosińskim , ze sprytnie pęknietym uszkiem od spodu , do którego dosłownie każdy się wpinał.
Na zerwie klasycznym przykałdem może być ścianka z jedynkami . Zamontowali spita i jest spokój , człowiek koncentruje się na wspinaniu a nie na tym że wypali z jakims zardzewiałym żelazem .