wiadomym jest ze samemu nie da sie nic zrobic a sądząc z dotychczasowego odzewu kolegow (czyli jego braku) na moje propozycje wnioskuje ze trzeba sie bedzie bardzo natrudzic zeby cokolwiek wyszlo albo nic nie wyjdzie
jezeli do jutra nie bedzie wiekszej ilosci odpowiedzi roznych (a nie wciaz tych samych ) kolegow na moj apel to zaczne sie powaznie zastanawiac nad zamknieciem idei (nie ze wzgledu na brak samodzielnosci w dzialaniu tylko po prostu dlatego ze sam takiej kasy nie wyloze (bo niby dlaczego? a poza tym w ilosci takowej nie posiadam) ale ze wzgledow czysto praktycznych np. zdobycie sponsora: kto da kase jednemu czlowiekowi? pojde do kaniona pogadac z jarkiem to mnie wysmieje, pojde do innych: spytaja :kto za tym stoi? ja......sam ......hahahahaha - reakcja potencjalnego sponsora.
z czasem to roznie bywa bo student jestem i to tez moze byc ew. przeszkoda dla ew. sponsora a poza tym dlaczego mam robic wszystko sam a potem jak sie cos nie uda to ktos (zupelnie nie zainteresowany albo co inne ) bedzie sie na mnie wyzywal ze zla organizacja itd.........w sumie moge sie poswiecic ale przydaloby sie jeszcze troche ludzi bo niestety nie zawsze mam czas albo jestem dostepny a np. niektorzy maja blizej na sciany i moga cos pomoc
jest jeszcze jeden problem: mozna powiedziec ze nie jestem znany w szerokich kregach wspinaczy i to moze byc problem dlatego liczylbym na pomoc bardziej "twarzowych " kolegow np. chocby kolarz
co do mozliwosci
mozliwosci tworzenia stron netowych nie posiadam a nawet jakby sie ja stworzylo bo znam ludzi co to robia to trzeba byloby ja tak zlokalizowac aby byla szeroko dostepna bo jak sie umiesci jako podstrone na jakiejs stronie klubowej to malo ludzi to obejrzy
plakaty reklamowe moge robic bo to zaden problem
moge tez popisac mejle do sklepow i firm
ale czy tylko mi zalezy na ratowaniu janowka? co z kolegami ktorzy tak pieknie wypowiadali sie wczesniej? gdzie teraz sa?
latwo jest mowic jesli to nic nie kosztuje
ja jednak wciaz czekam na odpowiedzi
pozdr