no tak...masz racje, ze z tym obijaniem to tak rozowo to nie jest! niestety!
co do panow (pan) X i Y...to nie mialem zamiaru rozstawiac ich po katach z tabliczkami na szyi i wskazywania palcem, ktory jest bardziej mezczyzna (czy X, ktory magnezjowal na drodze tylko 3 razy i pominal 2 wpinki, znajdujace sie w kluczowych trudnosciach drogi, czy Y, ktory magnezjowal, az 5, ale wykonal wszystkie wpinki! - pewnie mial gorsza magnezje)! tzn. moze w pewnym sensie o to chodzilo...w koncu dyskusja byla/jest o tym, czy wpinki lub tez ich pomijanie wplywa na trudnosci drogi (ja osobiscie uwazam, ze...TAK!)...ale na pewno...na 100% nie chcialem na tabliczkach wypisywac, czy pan X zasiekal 6.100, czy tylko 6.90 i 3/4! co do tych cyferek i ich "przeznaczenia"...to chyle nisko czolo...lepiej bym tego nie ujal! :)
pozdro.
artur