Mam wrazenie ze piszac "lepiej przyazerowac niz obejsc" chyba nie rozumiesz samej idei przejscia "klasycznego" - przejscie Grzeska bylo wlasnie klasyczne bez dodatkowego sprzetu i "przyazerowanie" byloby zerwaniem z ta idea - a obejscie kilkudziesieciometrowego odcinka wg mnie nie jest - choc oczywiscie idealem byloby przejscie zarowno tego kawalka jak i wspominanej przez Adama grani WSZW czy uskoku Zabiego Konia... Ale w sprawozdaniu sam Grzegorz uczciwie pisze ze te odcinki (bardzo krotkie w skali calej grani) byly powyzej jego mozliwosci wiec wytykanie mu tego - a mam wrazenie ze cos takiego robisz- jest wg mnie podobnie merytoryczne jak wczesniejsze dywagacje o wyzszosci schodzenia po schodach nad zjezdzaniem na linie..:-))