Streszczając to co mnie razi na brytanowych forach (innych też), a co starm się przynajmniej w sobie wyeliminować. Przyjmuję prostą zasadę - mówić i pisać tak, jak do kogoś kto przede mną stoi (niezależnie czy go znam czy nie), co powiedziałbym w twarz, pod czym się podpiszę z nazwiska. Z pewnością znalazłbym swoje wypowiedzi, które bym chciał 'zmiękczyć', zneutralizować, a może nawet kogoś przeprosić. Niemniej nie wyparłbym sie ich, ani nie stosowałbym kazuistyki, dla zrobienia dobrego wrażenia, poprawienie image