Cześć,
Myślę o zrobieniu w wakacje jak zejdzie większość śniegu grani tatr wysokich od Liliowej przełęczy po Rysy, no przyszłościowo może też część słowacka, ale na razie tylko o polską cześć pytam. No i pytanie, po pierwsze jak z trudnościami, w skałach robię około 6.1 no ale nie chciałbym się pchać w teren trudniejszy niż 5 na własnej. Co do doświadczenia mam już za sobą kurs taternicki, w weekend była już pierwsza próba i udało się urobić grań szpiglasowego wierchu. Druga cześć to czas, 5 dni chyba powinno wystarczyć na taką wyprawę w nie szalonym tempie? Legalność przejścia to też sprawa, od Świnicy do wrót Chałubińskiego wspinać się nie można, prawda? Chyba na tyle pytań, chociaż jakby ktoś rzucił jakimś tips&tricks, opisem przejścia albo może jakiś przewodnik godny polecenia to bym był wdzięczny.
Pozdrawiam