jodlosz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> władekv Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> >
>
> nie jestem prawnikiem i nie odpowiem Ci na to
> pytanie od strony prawnej.
Wiem jak jest w Polsce, wszelkie ograniczenia wolności, czyli zakazy, muszą być zawarte w ustawach. Wszelkie inne wymysły są bezprawne. Mało tego, nie dopuszcza się do sytuacji, by te uprawnienia były delegowane w dół.
>W ustawie na pewno nic
> nie ma na ten temat - bo być nie może.
To musi być w ustawach.
>To są
> rozporządzenia organów administracji dt.
> udostępniania obszarów chronionych. W nich są
> bardzo szczegółowe regulacje - dt. wspinania,
> narciarstwa i innych rodzjaów aktywności (także
> np. badań naukowych, myśliwstwa i wielu innych).
Mylisz się. Wszystko co nie jest zakazane jest dozwolone.
Poczytaj naszą ustawę o ochronie przyrody, tam jest taki dział o zakazach.
> Część z tych działań wymaga specjalnego
> zezwolenia, część ograniczona jest
> terytorianie, czasami wprowadzane są limity osób
> przebywających w danym obszarze, w przypadku
> wspinu jest wymóg zrzeszenia. Myśliwi zdaje się
> też musza być zrzeszeni (mam wrażenie, że w
> Polsce też nie każdy może biegać ze strzelbą
> po lesie).
Martwi mnie Twoja spolegliwość.
>
> Trzeba pamiętać, że na obszarach chronionych na
> świecie obowiązują bardzo różne przepisy - i
> zawsze są one udostępniane na szczególnych
> zasadach. Oczywiście można dyskutować czy
> poszczególne rozwiązania mają sens - ale nie
> sądzę, żeby akurat nakaz zrzeszania uderzał w
> europejski system prawny.
A ja sądzę.
> Chociaż bardzo chętnie
> przeczytam jakąś analizę na ten temat.
>
> W Polsce,w rozmowach prowadzonych przez Nasze
> Skały, bardzo pilnujemy, żeby obszary chronione
> - jeżeli mają być udostepnione do wspinu -
> były dostępne dla wszystkich na tych samych
> zasadach. Własnie ze względu na zaszłości
> historyczne i ogólną niechęc do zrzeszania
> się. NIe ukrywam jednak, że temat zrzeszania
> często pojawia się w negocjacjach z różnymi
> instytucjami - i doprawdy nie wiem, jaką decyzję
> podjąć, jeżeli dojdzie do sytuacji podbramkowej
> - tzn. albo wspinanie dla osób zrzeszonych, albo
> wcale.
>
Prywatny właściciel terenu może sobie wymyślić co będzie chciał i ustalić własne reguły.
Natomiast teren, ogólnie mówiąc państwowy, już pod takie fanaberie nie podlega.
Pozdrawiam
władekv