> >
> > nie jestem prawnikiem i nie odpowiem Ci na to
> > pytanie od strony prawnej.
>
> Wiem jak jest w Polsce, wszelkie ograniczenia
> wolności, czyli zakazy, muszą być zawarte w
> ustawach. Wszelkie inne wymysły są bezprawne.
> Mało tego, nie dopuszcza się do sytuacji, by te
> uprawnienia były delegowane w dół.
Władku,
ja nie chcę tu wchodzić w jakies dyskusje prawne. Ale polską ustawę o o ochronie przyrody i stosowne rozporządzenia znam dość dobrze. Słowacką znam, o tyle o ile dotyczy regulacji wspinaczkowych.
> Mylisz się. Wszystko co nie jest zakazane jest
> dozwolone.
> Poczytaj naszą ustawę o ochronie przyrody, tam
> jest taki dział o zakazach.
Tak - znam go na pamięc niemal. Przykładowo w rezerwatach przyrody i parkach narodowych masz 27 zakazów i generalnie nic nie wolno. W tym wspinać się. Chyba, że odpowiednie organy wydając akty prawne niższego rzędu - określą miejsca i sposoby udostępniania. Mogą to być zarządzenia, moga być plany ochrony - ich zawartość szczegółowo określają odpowiednie rozporządzenia.
>
> Martwi mnie Twoja spolegliwość.
To nie jest spolegliwość - tylko znajomość realiów.
> > Trzeba pamiętać, że na obszarach chronionych
> na
> > świecie obowiązują bardzo różne przepisy -
> i
> > zawsze są one udostępniane na szczególnych
> > zasadach. Oczywiście można dyskutować czy
> > poszczególne rozwiązania mają sens - ale nie
> > sądzę, żeby akurat nakaz zrzeszania uderzał
> w
> > europejski system prawny.
>
> A ja sądzę.
OK - tak jak mówiłem, chętnie zobaczę jakąś ekspertyzę - bo słyszałem różne argumenty prawne, z różnyc stron. I nie chodzi tu tylko o wspinaczy.
> >
> Prywatny właściciel terenu może sobie
> wymyślić co będzie chciał i ustalić własne
> reguły.
Tak, ale też w pewnych granicach. To wcale nie jest takie proste..
> Natomiast teren, ogólnie mówiąc państwowy,
> już pod takie fanaberie nie podlega.
No właśnie tereny państwowe podlegają pod różne fanaberie - akty prawa miejscowego (w tym właśnie plany ochrony dla np. rezerwatów i parków). A czy akurat udostępnienie jakiegoś terenu chronionego do jakichkolwiek celów tylko dla osób zrzeszonych da się wyinterpretować z tych przepisów - to już zupełnie inna bajka. Tak jak mówiłem - na razie do tego nie doszło, i mam nadzieję że nie dojdzie.
pzdr
jodlosz