Źle to zrozumiałeś. Niektórzy zawyżali, a niektórzy nie (choćby porównanie Orłowskiego i Puskasa na Galerii). Podobnie jest teraz. A różnica w jakości sprzętu wpływa tylko na to, że kiedyś VI robili naprawdę nielicznie, a dziś nie jest to żaden wyczyn.