Kolego Jodłosz, nikt sobie jaj nie robi a odpowiedziałem konkretnej osobie a nie milionom początkujących.
Wątek wisi sporo czasu a Tyś się przyczaił i przyjebał do mnie po raz wtóry ze swymi mądrościami.
Udziel rady Szponowi wedle swej opinii i zejdź ze mnie. Ok?
Do Szpona:
spokojnie wbijaj z tym co Ci powiedziałem o ile masz jakiekolwiek doświadczenie w zimie (co przyznaję założyłem od razu - sugerując się Twoją chęcią solowania). O hakach nie wspomniałem, choć sam zawsze mam 2-3 na wszelki wypadek.
Pozdro!