Ostanio "odkryłem", że książkami wyjść zarządza TPN. Otóż chciałbym stwierdzic, co poniżej uzasadnię, że zarządzanie książką wyjść przez TPN jest procesem o wątpliwej jakości,w wykonaniu ludzi, którzy nie zdają sobie sprawy ze znaczenia ksiązki wyjść.
Byłem na Hali w od końca czerwca do 05.07. 2009. Książka była w stanie opłakanym. Ostania kartka plus kilka luźnych - wyrwanych z książki. Zwróciłem się do pracowników schroniska i do dyżurnego ratownika z pytaniem kiedy i czy w ogóle zamierzają wymienić książkę. W odpowiedzi dowiedziałem się, że książką zarządza TPN i fakt konieczności wymiany został juz zgłoszony do TPN. Któregoś dnia o poranku wpisałem się na luźna kartkę ( jedną z tych ostanich ). Wpisów było około 10. Po powrocie ze wspinu stwierdziłem, że wyłożona jest nowa książka, a wpisy odzwierciedlały stan, który powstał od momentu wyłożenia nowej książki. Wszystkie wcześniejsze wpisy wyparowały !!! Okazało się że znający się na rozrodczości niedźwiedzi, kozic, świstaków i innego bydlęcia pracownik TPN pobrał wypełnionią i położył nowa książkę - w ciągu dnia. Ale co z wpisami znadującymi się w starej w ten dzień ? Na to pytanie nikt nie był w stanie odpwiedzieć.
Jest jeszcze kilka innych pytań:
1. Na podstawie czego dyżurujący ratownik mógł stwierdzić tego dnia, że wszystkie zespoły wróciły ?
2. Na podstawie czego, dajmy na to znajomi, przyjaciele czy tez rodziny mogły zorientować się na jaka droge wpisał się kolega, przyjaciel, synek czy córeczka ?
Sądzę, że książką wyjść powinien zarządzać TOPR a nie TPN. Jest to w końcu jedno z narzędzi pracy ratownika dyżurnego, ale przede wszystkim narzędzie dla wspinaczy. Jeżeli ten dokument zamienia się w butelkę z listem wrzuconą do bezkresnego oceanu parkowej biurokracji, która jak się wydaje nie zdaje sobie sprawy z wagi tego dokumentu, to kto i na jakiej podstawie ( odpukać ) ma nam nieść pomoc ? Strażnikowi parkowemu ten materiał jest przydatny do niczego (no, może w dłuższmy okresie, o ile ktokolwiek przetwarza te dane, to mógłby być, jednak w to nie wierzę )
Z kompletnym brakiem uszanowania czyli z wzajemnością
Andrzej Kowalik
Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-07-15 20:45 przez AndrzejKo.